Stanąwszy u steru władzy przedstawiciele konserwatystów i liberałów wydają się aktywnie wracać do swych dawnych zwyczajów – polityki dyskryminacyjnej wobec mieszkańców samorządów, w których żyje największy odsetek mniejszości narodowych w kraju. Jednym z przykładów jej praktycznego zastosowania jest decyzja oddelegowanego przez Partię Wolności ministra komunikacji Mariusa Skuodisa o obcięciu finansowania, w wysokości blisko 1 mln euro, dla rejonów wileńskiego i trockiego, które, wychodząc naprzeciw oczekiwaniom mieszkańców, już zaplanowały inwestować te pieniądze w poprawę infrastruktury drogowej. Decyzja zapadła jednostronnie, bez porozumienia, a przedstawiciele samorządów rejonów wileńskiego i trockiego dowiedzieli się o niej z mediów. Posłowie, uczestnicy w dzisiejszej konferencji prasowej w Sejmie uznali taką decyzję za pochopną, dyskryminującą i niezasłużenie krzywdzącą mieszkańców obu rejonów. Czytaj dalej