Rozmowa Waldemara Tomaszewskiego z Ewą Zajączkowską-Hernik w PE
Ewa Zajączkowska-Hernik i Waldemar Tomaszewski w interesującej rozmowie na temat relacji polsko-litewskich oraz współpracy Polski i Litwy w Parlamencie Europejskim
Polscy rodzice, walczący o prawo dzieci do pobierania nauki w języku ojczystym na Litwie, zyskują coraz większe poparcie ze strony Polski, organizacji polskich i polonijnych.
Minister Edukacji Narodowej RP Joanna Kluzik-Rostkowska wystosowała do rodziców uczniów szkół polskich na Litwie list, w którym stwierdziła m.in. „Podzielam Państwa niepokój”.
„Polscy uczniowie na Litwie mają prawo korzystać ze wszystkich praw przysługujących mniejszościom narodowym w Unii Europejskiej” – napisała we czwartek, 3 września, Minister Edukacji Narodowej RP Joanna Kluzik-Rostkowska w liście do rodziców uczniów szkół polskich na Litwie.
Szefowa MEN podziela niepokój rodziców związany z sytuacją, w jakiej znalazły się ich dzieci i systematycznie pogarszającą się atmosferę wokół polskich szkół na Litwie.
„Dotarły do mnie informacje o losie wileńskich szkół: im. Sz. Konarskiego, im. J. Lelewela, im. Wł. Syrokomli, w Leszczyniakach i w Jerozolimce” – pisze Joanna Kluzik-Rostkowska. „Ta sytuacja daleko odbiega od standardów wyznaczonych przez Unię Europejską i Radę Europy” – dodaje.
Szefowa MEN przypomina, że we środę, 2 września, wystosowała pismo do Minister Oświaty i Nauki Republiki Litewskiej Audronė Pitrėnienė z prośbą o ponowne rozpatrzenie postulatów rodziców uczniów szkół polskich na Litwie.
„Mój przedstawiciel jest gotowy, by w najbliższych dniach złożyć wizytę w Wilnie i spotkać się z Państwem” – pisze minister edukacji.
Forum Rodziców Szkół na Litwie otrzymało również list od Jolanty Tatary, Prezydent Kongresu Oświaty Polonijnej.
„Kongres Oświaty Polonijnej wyraża swoje wsparcie w decyzjach podjętych przez pedagogów oraz rodziców odnośnie dyskryminującej polityki władz Republiki Litewskiej względem szkół polskich na Litwie” – czytamy w liście.
Kongres wyraża w nim zaniepokojenie sytuacją szkolnictwa polskiego na Litwie.
„Polacy mieszkający na Litwie zasługują na realny mecenat Republiki Litewskiej na podstawie Konwencji ramowej o ochronie mniejszości narodowych pod auspicjami Rady Europy w Strasburgu, której Republika Litewska stała się stroną na podstawie dokumentu ratyfikacyjnego złożonego dnia 1 lipca 2000 roku. Konwencja ustanawia standardy ochrony mniejszości narodowych, w szczególności zapewnia równość wobec prawa i prawo do niedyskriminacji, zapewnia również ochronę języków i kultur oraz przewiduje prawo do otwierania placówek edukacyjnych. Wydawać by się mogło, iż Konwencja powinna służyć jako punkt wyjścia do dalszego działania i współpracy, toteż Kongres Oświaty Polonijnej wyraża swoje zaniepokojenie powstałą sytuacją. Dzieło formacji obywatela godnego tego miana w społeczeństwie demokratycznym, wielokulturowym to właśnie misja szkół polskich, w centrum której stoi uczeń, obywatel demokratycznego społeczeństwa i współuczestnik procesu edukacji. Wszelkie próby zatarcia u dzieci tożsamości ich pochodzenia i pochodzenia ich rodziców ma nieodwracalne skutki w psychice dziecka, a późniejszego obywatela. To jest wielka powinność wobec społeczeństwa” – podkreśliło kierownictwo Kongresu.
Kongres wyraża nadzieję na to, że władze Litwy wsłuchają się w postulaty Polaków.
„Jesteśmy przekonani, iż zarówno władze Republiki Litewskiej, jak i Polacy mieszkający na Litwie będący w mniejszości narodowej wypracują plan współpracy pamiętając o historii obojga narodów o polskiej kulturze ostoi tożsamości, moście, który przenosił wiele społeczeństw ponad epoki wojen, konfliktów i zniewolenia. Występując w imieniu oświaty polonijnej, oczekujemy rozpoczęcia rozmów w których w centrum uwagi będzie stał uczeń, jako młody ambasador wielokulturowości, mający godność ludzką najwyższą wartość w ziemskiej hierarchii” – czytamy w liście.
Polskich rodziców popierają również największe polskie organizacje społeczne na Litwie: Związek Polaków na Litwie, Stowarzyszenie Nauczycieli Szkół Polskich na Litwie „Macierz Szkolna”.
„Stowarzyszenie Nauczycieli Szkół Polskich na Litwie „Macierz Szkolna” popiera słuszne postulaty i żądania rodziców, uczniów i nauczycieli oraz z całą stanowczością apeluje do najwyższych władz Litwy o wnikliwe, z należytą troską i życzliwością, rozwiązanie powstałych problemów, mając na względzie dobro nadrzędne – dobro dziecka” – czytamy w oświadczeniu podpisanym przez Józefa Kwiatkowskiego, prezesa „Macierzy Szkolnej”, posła.
„Premier Rządu Litwy, nie odnosząc się do postulatów strajkujących, jednoznacznie stwierdza, że „koszyczek” szkół polskich jest o 40 proc. wyższy niż litewskich. Realnie jednak dodatek do „koszyczka ucznia” szkół mniejszości narodowych wynosi tylko 20 proc., co nie pokrywa w pełni wydatków na realizację planu nauczania w tych szkołach. Taki sam dodatek w wysokości 20 proc. otrzymują również szkoły litewskie w Litwie Południowo-Wschodniej” – podkreśla „Macierz Szkolna”.
Polskich rodziców popiera również Związek Polaków na Litwie.
„Związek Polaków na Litwie wyraża zaniepokojenie nasilającą się polityką asymilacyjną w naszym kraju. Ostatnio to wyraźnie ujawniło się w oświacie, co wywołało oburzenie i protesty Polaków na Litwie. Ogłoszony przez rodziców „strajk pustych ławek” 2 września br. poparła absolutna większość społeczności szkół polskich w kraju. Przy takim ordynarnym traktowaniu posiadanych praw mniejszości narodowych podobne akcje mają uzasadnienie i w przyszłości, niestety, mogą się nasilać” – prognozuje ZPL.
ZPL wyraża zaniepokojenie sytuacją polskiego szkolnictwa, zwłaszcza w Wilnie.
„Szczególnie niepokojąca sytuacja zaistniała na mecie realizowania procesu reorganizacji szkół. Zwłaszcza w Wilnie. W stolicy nowe władze samorządowe wykazały się pompatyczną arogancją i wyraźnie dyskryminującym stosunkiem wobec placówek oświatowych mniejszości narodowych. Wbrew intensywnym przygotowaniom szkół średnich do uzyskania akredytacji na gimnazja, wbrew przyjęciu przez Sejm Republiki Litewskiej odpowiednich poprawek do Ustawy o oświacie, które przedłużają termin reorganizacji do 1 września 2017 r., koalicja rządząca podczas wakacji w przyśpieszonym tempie przeforsowała uchwały o zdegradowaniu szeregu placówek mniejszości narodowych ze szkół średnich w podstawowe. Realizując swe zamierzenia uciekała się nawet do form szantażu w stosunku do szkół. Na tej fali został też w perfidny sposób zlikwidowany polski pion w stołecznej Szkole Średniej w Jerozolimce” – zaznacza ZPL.
„Związek Polaków na Litwie odbiera nasilenie się działań w kierunku uszczuplania praw polskiej mniejszości narodowej w oświacie jako element polityki asymilacyjnej, która ostatnio wyraźnie się zarysowuje. Zarząd Główny Związku Polaków na Litwie solidaryzuje się z uczniami i ich rodzicami, którzy dążą do obrony interesów dzieci oraz wyraża poparcie dla ich działań, skierowanych na zagwarantowanie należnych im praw” – czytamy w oświadczeniu podpisanym przez prezesa ZPL, posła Michała Mackiewicza.
2 września przy otwartym oknie Kaplicy Ostrobramskiej odprawiona została Msza św. w intencji obrony i rozwoju oświaty polskiej na Wileńszczyźnie. Wraz z polską społecznością modlił się Wicemarszałek Sejmu RP Pan Marek Kuchciński, który zadeklarował chęć dalszego wspomagania Polaków walczących o przyszłość swoich dzieci.
Ponadto w Sejmie RP jest przygotowywana uchwała w sprawie polskich szkół na Litwie. Ten krok legislacyjny jest precedensowy w całej historii parlamentu w niepodległej Polsce.
Rodzice szkół polskich na Litwie są zdeterminowani w walce o polskie szkolnictwo. Aż do zwycięstwa. We wrześniu jest organizowany ponowny wielotysięczny wiec. Ogłoszono również pogotowie strajkowe.
Jeśli władze nie podejmą decyzji przychylnych dla szkół polskich, październik będzie kolejnym miesiącem strajków w szkołach polskich na Litwie.
Komitety Strajkowe Szkół Polskich na Litwie, Forum Rodziców Szkół Polskich na Litwie oraz Komitety Obrony Szkół nie wykluczają również zainicjowania szeregu akcji i działań na arenie międzynarodowej.
2015-09-05