Menu / szukaj

AWPL-ZChR przygotowała ustawy najbardziej niezbędne dla Litwy

„Nasza frakcja wierzy w to, że przyjęte niedawno poprawki do Ustawy ramowej o ochronie praw dziecka będą efektywne i będą swoistym sygnałem, że z dziećmi należy się obchodzić inaczej, chociaż jest to tak naprawdę walka z konsekwencjami. W ciągu ponad ćwierćwiecza Litwy niezależnej tak i nie udało nam się stworzyć systemu, który by chronił dzieci i rodziny” – dzisiaj podczas konferencji prasowej w Sejmie oświadczyła Rita Tamašunienė, starosta sejmowej frakcji Akcji Wyborczej Polaków na Litwie – Związku Chrześcijańskich Rodzin (AWPL-ZChR), która obserwowaną obecnie w kraju falę przemocy wobec dzieci tłumaczy kryzysem wiary, obniżaniem znaczenia rodziny i małżeństwa.R. Tamašunienė poinformowała, że frakcja AWPL-ZChR zarejestrowała poprawki do ustawy o świadczeniach dla dzieci, które zostały udoskonalone po spotkaniach z przedstawicielami organizacji rodzinnych, rodzicami, ekspertami. AWPL-ZChR opowiada się za zniesieniem dodatkowej kwoty dochodu wolnego od podatku (lit. PNPD), bowiem, jak oceniła poseł, mechanizm stosowania tej kwoty jest co najmniej dziwny. „Jeśli rodzina ma więcej dzieci, dodatkowe świadczenie nie zwiększa się, tylko maleje. Po zastosowaniu 200 euro PNPD rodzina o średnich dochodach otrzymuje faktycznie 30 euro na jedno dziecko, a jeśli dochody są mniejsze, świadczenie na dzieci jest jeszcze mniejsze” – kontrowersje prawne tłumaczyła polityk. „Zgłaszamy propozycję wypłacania świadczenia w wysokości 120 euro za każde dziecko. Jeżeli dochody rodziny są mniejsze niż 240 euro na jedną osobę miesięcznie, świadczenie będzie wypłacane za każde drugie i kolejne dziecko” – poinformowała R. Tamašunienė. „Będzie to rzeczywista pomoc dla rodzin z dziećmi, sygnał, by rodziny zostały w kraju”- komentowała parlamentarzystka.

W ocenie polityk ubóstwo jest źródłem wielu problemów w kraju: alkoholizmu, narkomanii, agresji, zaburzeń psychiki, poczucia beznadziejności. R. Tamašunienė ubolewała, że podczas jesiennej sesji parlamentu nie zostały przyjęte akty prawne służące umacnianiu rodziny, dzieciom i ich wychowaniu. Wyraziła jednak nadzieję na to, że podczas zbliżającej się wiosennej sesji wśród prac najpilniejszych znajdą się akty prawne służące rozwiązaniu problemów najbardziej palących, a obywatelom na podstawie namacalnych prac i aktów prawnych zostanie wysłany komunikat, że państwu zależy na każdym dziecku i każdej rodzinie.

Polityk ubolewała również, że podczas jesiennej sesji Sejmu nie pochylono się nad problemem polityki i kultury życia, tymczasem są w naszym kraju w dalszym ciągu zabijane są tysiące dzieci poczętych. „Nie ma naszej akceptacji dla przemocy i polityki śmierci. Głupie to, kiedy osoby potępiają przemoc wobec dzieci, ale jednocześnie opowiadają się za możliwością przerywania ciąży. Konieczny jest powrót do Ustawy życia w okresie prenatalnym, do dyskusji o kulturze życia w naszym państwie” – uważa polityk.

Waldemar Tomaszewski, przewodniczący AWPL-ZChR, europoseł, wyraził nadzieję na to, że udoskonalone poprawki do ustawy o świadczeniach dla dzieci będą dyskutowane podczas wiosennej sesji parlament. „Ta ustawa jest jedną z najbardziej aktualnych i niezbędnych dla Litwy. Obecne decyzje są nie do przyjęcia dla rodzin, bowiem ich dochody są jedne z najniższych w całej UE” – podkreślił polityk.

Jako wzór do naśladowania polityk wskazał Polskę, gdzie od kwietnia 2016 r. przyznawane są miesięczne świadczenia w wysokości 500 złotych (około 120 euro) na drugie i kolejne dziecko. „Po 9 miesiącach obowiązywania ustawy ogólny poziom ubóstwa w Polsce zmniejszył się o 48%, czyli niemal o połowę. Poziom ubóstwa wśród dzieci zmniejszył się niemal o 100%, relatywny ogólny poziom ubóstwa zmalał o 26%. Są to imponujące wskaźniki” – ocenił W. Tomaszewski. Lider AWPL-ZChR poinformował, że w ciągu 9 miesięcy obowiązywania ustawy w Polsce urodziło się o 16 000 dzieci więcej, a prognozy są jeszcze bardziej optymistyczne, bowiem w ciągu ostatnich dwóch miesięcy urodziło się o blisko 11 000 dzieci więcej niż w roku pozaprzeszłym: o 5000 noworodków w listopadzie i o 5700 dzieci w grudniu. W roku 2017 w Polsce, jak wynika z prognoz, urodzi się o 70-80 tys. dzieci więcej. „Niestety prognozy dla Litwy są smutne: za 50 lat możemy stracić kolejny milion mieszkańców, dlatego niezbędne są natychmiastowe decyzje, powinniśmy działać operatywnie, bowiem w ciągu 26 lat nic w tym kierunku nie zrobiono”- podkreślił.

W. Tomaszewski ubolewał, że, mimo szerokiej promocji ustawy o świadczeniach dla dzieci i rozmów z rządzącymi przyjęte zostały inne akty prawne, które wprowadziły dziwną tendencję, zgodnie z którą bogatsi otrzymują więcej. „Po raz kolejny apelujemy o przyjęcie tej ustawy, w przeciwnym wypadku wymrzemy jako państwo” – apelował polityk.

Z szacunków partii wynika, że na realizację programu 120 euro na dziecko potrzeba około 250 mln euro. „Jeśli oponenci twierdzą, że na to nie ma pieniędzy, jest to nieprawda. Budżet na obronność wzrósł dwukrotnie i w ciągu roku znaleziono dodatkowo 300 mln euro. I chociaż jest to decyzja potrzebna, nie można twierdzić, że pieniędzy nie ma, wystarczy chcieć przeznaczać je na potrzeby najpilniejsze” – polityk nie wątpi, że Litwę stać na taki program, kraj ma rezerwy. Zwłaszcza że AWPL-ZChR zgłosiła propozycję opodatkowania aktywów banków, co pozwoliłoby pozyskać do budżetu państwa około 100 mln euro, kolejnych 50 mln euro można zaoszczędzić rezygnując z PNPD.

W. Tomaszewski poinformował również, że frakcja AWPL-ZChR zarejestrowała również projekt ustawy o ochronie życia poczętego. Ustawa ta, jak zaznaczył lider partii, jest pomyślnie wdrażana w innych państwach, tymczasem na Litwie w dalszym ciągu zabijane są tysiące dzieci nienarodzonych. „Ustawę tę powinniśmy przyjąć możliwie najszybciej” – apelował lider AWPL-ZChR.

Lider partii przytoczył słowa autorytetów przyznanych na całym świecie – Papieża Jana Pawła II i Matki Teresy – na temat konieczności ochrony życia nienarodzonego.

Matka Teresa z Kalkuty wypowiedziała następujące, jakże ważne, słowa: „Mam przekonanie, którym chciałabym się z wami podzielić: największym zakłóceniem dzisiejszego pokoju na świecie jest krzyk jeszcze nienarodzonego, niewinnego dziecka. Jeżeli matka może zabić własne dziecko w swoim łonie, czy może zostać popełnione jakiekolwiek gorsze przestępstwo? Czytamy w Piśmie, że Bóg mówi bardzo wyraźnie: „Nawet jeśli matka zapomni o swoim dziecku, Ja nie zapomnę o tobie”.

Ale dziś miliony nienarodzonych dzieci są zabijane, a my nie mówimy nic. W gazetach czytamy to i owo, ale nikt nie mówi o tych milionach małych dzieci, które są poczęte z taką samą miłością jak wy i jak ja – z Bożym życiem. I nic nie mówimy, pozostajemy cicho…

Dla mnie te narody, które zalegalizowały aborcję, są najbiedniejsze ze wszystkich. Boją się małych dzieci, lękają się jeszcze nienarodzonych. I dziecko musi ginąć, dlatego że go nie chcą – ani jednego dziecka więcej – i dziecko musi umrzeć.

Błagam was w imieniu tego dziecka: uratuj nienarodzone dziecko, rozpoznaj w nim obecność Chrystusa! Kiedy Maryja poszła do Elżbiety, żeby zanieść jej dobrą nowinę, i kiedy weszła do domu kuzynki, dziecko – dziecko w łonie Elżbiety – poruszyło się z radości. Było – to małe dziecko – pierwszym posłańcem pokoju.

Dlatego obiecujemy uratować każde nienarodzone dziecko. Dać każdemu możliwość kochania i bycia kochanym. W Indiach walczymy z aborcją przez adopcję. Z Bożą łaską możemy zwyciężyć. On błogosławi naszą pracę. Uratowaliśmy tysiące ludzkich istnień.

Znalazły dom, gdzie są kochane, chciane, gdzie wnoszą radość. Dlatego proszę Was, Ekscelencje, drogie Panie i drodzy Panowie, Wy wszyscy z wielu państw świata: módlcie się, abyśmy mieli odwagę chronić nienarodzone dzieci”.

Lider partii przywołał również apel Papieża Polaka: „Naród, który zabija własne dzieci, jest narodem bez przyszłości”

www.L24.lt

2017-02-20