Menu / szukaj

Oświadczenie Biura Prasowego AWPL-ZChR

W związku z ostatnimi atakami wymierzonymi w Akcję Wyborczą Polaków na Litwie – Związek Chrześcijańskich Rodzin (AWPL-ZChR) przez posła Laurynasa Kaščiūnasa, rzekomego chadeka, i powielaniem tego przez niektóre media (Delfi, ZW) Biuro Prasowe oświadcza, że AWPL-ZChR jest prawdziwą chadecją, nie mającą żadnych związków z byłym systemem. Tak samo jak i atakowany przez L. Kaščiūnasa poseł Zbigniew Jedziński.
Wykorzystane do ataku na AWPL-ZChR wypowiedzi posła Z. Jedzińskiego na Facebooku są wyłącznie jego prywatnym zdaniem. Poseł Z. Jedziński często wyraża swe poglądy pacyfistyczne, niekiedy z sarkazmem, niekiedy pryncypialnie. Zresztą w czasach sowieckich również pryncypialnie wyrażał swoje antykomunistyczne poglądy i jako jeden z bardzo nielicznych dzisiejszych polityków nie należał do żadnych sowieckich organizacji dziecięcych czy młodzieżowych, nawet pionierów, co często podkreśla na swoim profilu na Facebooku.
Nie inaczej zrobił dzisiaj w odpowiedzi do swoich adwersarzy, gdy bardzo wyraźnie wypunktował ich prawdziwe oblicze. Nie należy dużo poświęcać uwagi dla posła L. Kaščiūnasa, który częstymi wyskokami zasłużył na opinię klowna politycznego, a nawet kłamcy, na co po ostatnich jego kłamstwach o rzekomym zacofaniu rejonu wileńskiego wskazał tamtejszy samorząd. Natomiast warte podkreślenia są prawdziwe tezy przedstawione dzisiaj przez posła Z. Jedzińskiego o rzeczywistym obliczu partii konserwatywnej.
1. Wśród posłów i zajmujących wysokie stanowiska konserwatystów jest pełno byłych działaczy Komunistycznej Partii Związku Sowieckiego;
2. Lider Związku Ojczyzny – Litewskich Chrześcijańskich Demokratów G. Landsbergis ma niechrześcijańskie poglądy, opowiada się za LGBT;
3. Związek Ojczyzny – Litewscy Chrześcijańscy Demokraci często mają skrajnie nacjonalistyczne poglądy i nawet mieli wśród swych posłów narodowców Litwy, przed wojną hojnie wspieranych przez Stalina;
4. Zwracanie się przez konserwatystę L. Kaščiūnasa do prezesa PiS’u Jarosława Kaczyńskiego jest szczytem obłudy, bo właśnie ta partia w sposób bezczelny poniżyła Śp. Prezydenta Lecha Kaczyńskiego w przeddzień jego tragicznej śmierci. W sposób pośpieszny najpierw wciągnęła do porządku dziennego Sejmu, a później ogromną wręcz przewagą głosów odrzuciła ustawę o pisowni nazwisk.
Na dwulicowości i obłudzie konserwatystów, tzw. chrześcijańskich demokratów, już dawno poznali się politycy PiS’u, nieprzypadkowo więc jeszcze przed około 7 laty zerwali porozumienie o współpracy z tą partią. Wyskoki niektórych pajaców politycznych, nawet skoordynowane z określonymi mediami, są więc po prostu śmieszne.

Biuro Prasowe AWPL-ZChR
24 stycznia 2017 r.