Menu / szukaj

Ocalić polskie szkoły w rejonie trockim

Zapędy liberalno-konserwatywnych władz, aby zniszczyć polskie szkoły w rejonie trockim, spotkały się z ogromnym sprzeciwem i oporem mieszkańców oraz społeczności polskich szkół.
 
Reagując na prośby społeczności szkolnych rejonu trockiego o wstrzymanie decyzji Samorządu Rejonu Trockiego w sprawie reorganizacji sieci szkół w ramach projektu „Szkół Tysiąclecia” posłowie na Sejm RL: Rita Tamašunienė, Artūras Skardžius, Kęstutis Vilkauskas, Czesław Olszewski, Beata Pietkiewicz oraz prezes Trockiego Oddziału Rejonowego Związku Polaków na Litwie Jarosław Narkiewicz spotkali się w poniedziałek ze społecznościami Gimnazjum im. Longina Komołowskiego w Połukniu oraz Szkoły Podstawowej im. Andrzeja Stelmachowskiego w Starych Trokach. Potem odbyło się spotkanie z wicemerem rejonu trockiego Jonasem Kietavičiusem oraz dyrektorem Administracji Samorządu Rejonu Trockiego Jolantą Abucevičienė.

W opinii posłów, zważywszy na trudne czasy, moment wybrany na reorganizację szkół jest nieodpowiedni. Ponadto optymalizacja ta jest sprzeczna z interesami i oczekiwaniami społeczności. Idea reformy „Szkół Tysiąclecia” nie może być realizowana bezwzględnie w odniesieniu do reformy sieci szkół czy liczby uczniów. Nieuzasadniona reorganizacja może mieć nieodwracalne konsekwencje dla regionów, miast oraz ich społeczności.

Podczas spotkania w szkole w Połukniu poseł z ramienia AWPL-ZChR Rita Tamašunienė, wraz z innymi przybyłymi posłami, rozmawiała z merem i wicemerem rejonu trockiego poprzez internetowe łącze.

„Te szkoły, z taką liczbą uczniów i z tymi kryteriami, a mianowicie z wyjątkiem przewidzianym przez Ministerstwo Edukacji, Nauki i Sportu, mają prawo istnieć, a samorząd, szanując mieszkańców swego rejonu i mając szczerą chęć zrozumienie pozycji rodziców, mamy nadzieję, przyjmie odpowiednie decyzje” – mówiła podczas spotkania posłanka. Jednocześnie zaapelowała, aby z uwagi na wprowadzony w kraju stan wyjątkowy, odłożyć decyzję przynajmniej o rok.

Rita Tamašunienė wezwała lokalnych polityków do uwzględnienia prośby społeczności szkolnych o utrzymanie sieci szkół i obiecała wsparcie ze strony parlamentarzystów. „My, posłowie na Sejm, będziemy apelowali, aby samorząd rejonu trockiego otrzymał odpowiednie środki na realizację idei „Szkół Tysiąclecia” bez konieczności tak drastycznej reformy szkolnej na terenie rejonu trockiego” – mówiła.

Do zebranych zwróciła się także dyrektor Gimnazjum im. Longina Komołowskiego w Połukniu Renata Krasowska. Podkreśliła, że kierowana przez nią placówka doskonale sobie radzi: „Jesteśmy bardzo silną szkołą: nasi wychowawcy, nasi nauczyciele przedszkolni są aktywni na skalę republikańską”.

Jak zaznaczyła, szkoła nie prosi samorząd o wiele, a jedynie o uwzględnienie wyjątku dla szkół mniejszości narodowych. Na zakończenie podziękowała posłom za okazywane wsparcie i pomoc oraz poprosiła samorząd, aby uwzględnił rosnącą liczbę uczniów w gimnazjum i dalej monitorował sytuację w tej placówce.

Poseł Beata Pietkiewicz mówiła w rozmowie z mediami, że w sprawie polskich szkół w Połukniu i Starych Trokach „będziemy pisali oświadczenia, listy do pani minister jeszcze raz, być może do pana prezydenta, bo zależy nam na polskich szkołach”.

Na spotkaniu w Szkole Podstawowej im. Andrzeja Stelmachowskiego w Starych Trokach uczestniczyła również Maria Pucz, prezes Trockiego Oddziału Rejonowego AWPL-ZChR, radna Samorządu Rejonu Trockiego. „Władze rejonowe nie słyszą propozycji wspólnot szkolnych. Zadziwią mnie wciąż nowe wersje co do szkół z polskim językiem nauczania. Fachowo przyszykowane frazesy z ust przedstawicieli władz i niemożliwie połapać się w zakłamaniu” – podkreślała w ubiegłym tygodniu Maria Pucz, broniąca interesów polskiego szkolnictwa w rejonie trockim.

Dyrektor szkoły w Starych Trokach Romuald Grzybowski dziękował posłom za wsparcie. Wskazał na aktywną postawę obywatelską społeczności szkolnej nie tylko w obliczu zagrożenia zamknięcia szkoły, ale również w codziennej działalności szkoły.

„Za swoje środki i dzięki pomocy swoich partnerów w Polsce kupiliśmy autobus szkolny. Wykonaliśmy remont sali sportowej. Bardzo nam pomogli w tym rodzice uczniów. Uważam, że bardzo efektywnie wykorzystujemy i mocno oszczędzamy środki samorządowe. Mamy o połowę mniej etatów niż znajdująca się po sąsiedzku Szkoła im. Kiejstuta. Dajemy sobie radę. My oszczędzamy środki samorządowe, a samorząd odpowiada, że brakuje środków” – mówił.

Poseł Kęstutis Vilkauskas ubolewał, że samorząd pozostaje głuchy na prośby społeczności szkolnych.

„Bardzo niedobrze, że samorząd nie słyszy. Trzeba przysłuchiwać się rodzicom, gdyż to oni wybierają, do której szkoły poślą swoje dziecko. I jeżeli zdanie rodziców nie jest uwzględniane, to jaka to reforma?”  – oburzał się poseł.

Parlamentarzysta Artūras Skardžius zachęcał do tego, aby argumentować, nie opuszczać rąk i nadal aktywnie przedstawiać swoją pozycję zarówno w samorządzie, ministerstwie, jak i w Sejmie i Pałacu Prezydenckim.

Po spotkaniu ze społecznościami szkół odbyło się spotkanie z wicemerem rejonu trockiego Jonasem Kietavičiusem oraz dyrektorem Administracji Samorządu Rejonu Trockiego Jolantą Abucevičienė.

Przypominamy, że władze rejonu trockiego w ramach ogólnokrajowego projektu „Szkół Tysiąclecia”  zamierzają polskojęzyczne gimnazjum w Połukniu i podstawówkę w Starych Szkołach zdegradować do niższego poziomu, czyli przekształcić w filie innych szkół. Społeczności obu szkół sprzeciwiają się planowanej reorganizacji. W ubiegłym tygodniu rodzice uczniów tych placówek zorganizowali pikietę przed siedzibą Samorządu Rejonu Trociego w Trokach.

2022-03-22